
Polska | 2013.12.13 23:29 12.14 09:13 |
Relacja z pikiety Brygady Mazowieckiej ONR-u, upamiętniającej datę ogłoszenia stanu wojennego przez Jaruzelskiego | Paweł Tonderski | |  | |
 Warszawa 13.12.2013 rok. Metro Centrum - PATELNIA. | Warszawa 13.12.2013 rok. Stacja Metro Centrum - "Patelnia".
Relacja z pikiety Brygady Mazowieckiej ONR-u, upamiętniającej datę ogłoszenia stanu wojennego przez Jaruzelskiego




Podczas pikiety rozdawaliśmy warszawiakom okolicznościowe ulotki.


Po pikiecie udaliśmy się w małej grupce na Plac Trzech Krzyży, gdzie formował się marsz PiS-u. Moim zdaniem ten marsz zgromadził około 3 do 4 tysięcy uczestników, po drodze manifestacja pisowska zatrzymała się pod pomnikiem Reagana, my natomiast ten marsz wyprzedziliśmy, aby maszerujących polityków PiS-u oraz jego zwolenników godnie przyjąć pod pomnikiem Romana Dmowskiego, z rozpostartą naszą polską Biało-Czerwoną narodową flagą.
Niestety, nie spodobało się to policjantom ochraniającym marsz PiS-u, oczywiście zaraz po tym zostaliśmy odsunięci spod pomnika Dmowskiego, a następnie zostaliśmy spisani, co zajęło policji jakąś godzinę. Z tego też powodu nie mogliśmy zrobić kilku pamiątkowych fotografii, na których chcieliśmy upamiętnić chwilę, gdzie posłanka PiS-u pani Szydło razem z posłem Macierewiczem złożyli wieniec pod pomnikiem Romana Dmowskiego.

W tym czasie policja sprawdzała nasze personalia, zostałem spisany za to, że chcieliśmy razem z kolegami z ONR-u wywiesić polską flagę narodową, zostałem przy tej okazji spisany po raz pierwszy od jakiś 10 lat.


Po zrobieniu pamiątkowych zdjęć rozeszliśmy się do swoich domów, żegnając się narodowym pozdrowieniem.
Czołem!
ps
ONR Mazowsze - Marsz Narodowych Sił Zbrojnych - 21 września 2013
|
3526 odsłon | średnio 5 (6 głosów)      |
Tagi: rocznica, Polska, Polacy, ONR, Mazowsze, pikieta, Warszawa, stan wojenny, Jaruzelski. Re: Relacja z pikiety Brygady Mazowieckiej ONR-u, upamiętniającej datę ogłoszenia stanu wojennego przez Jaruzelskiego | |  | Paweł Tonderski, 2013.12.14 o 09:48 | To, że staliśmy koło pomnika Dmowskiego z Biało Czerwoną flagą, nic innego nie czyniliśmy. To chyba komuś się nie podobało, może obawiali się z naszej strony jakiejś prowokacji, albo może obawiali się ataku terrorystycznego? Nie wiem.
Za chwilę pod pomnik Dmowskiego miało dojść czoło pisowskiego pochodu, to chyba było powodem, nic innego...
A potem ludzie popierający PiS mówią, że u nich nie ma żadnych zadym i prowokacji, bo oni utrzymują sami porządek. Jak może do nich dochodzić, jeżeli ich marsze są obstawione policją i BOR-em... Policji jest więcej niż maszerujących.
No i ten Reagan po drodze... Polski bohater narodowy. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
|
|
|
|